Były sobie kurki trzy

Ostatnia niedziela przed Wielkanocą dobiega końca. Wczoraj podjęłam szaleńcze wyzwanie - do wykonania było 6 wianków, a że ponad wszystko zawsze skłaniam się ku jakości wykonania - kleiłam je do późnej nocy. Dzisiaj transport wianków do Poznania... i tak naprawdę już nie mam na nic więcej siły :). Jest to jednak taki rodzaj pozytywnego zmęczenia. Misja wypełniona, wianki spełniły oczekiwania - to najważniejsze.

Poniżej przedstawiam jeden ze wspomnianych sześciu wianków.

Nr 52

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Wianek został wykonany na dość nietypowym "podkładzie", to znaczy na wianku, który nazywam "przestrzennym" choć każdy przecież taki jest ;-). Szkielet wianka został wykonany na metalowym rusztowaniu w kształcie torusa, wygląda jak dziecięce koło do pływanie - jest puste w środku. Daje to możliwość zdobienia wewnątrz, nie tylko na powierzchni wianka - co daje zupełnie inny efekt końcowy. Wewnątrz zostały umieszczone gałązki sztucznego bukszpanu, który dzięki jaśniejszej zieleni na końcach pojedynczych gałązek, wygląda bardzo naturalnie. Dodatkowym zdobieniem były nieodłączne jak na ta chwilę, naturalne bazie, które zostały ułożone spiralnie, zgodnie ze skrętem gałązek wianka. Całości dopełniły naturalne wydmuszki jajeczek przepiórczych a także niewielkie kwiaty żonkili. Na koniec umieściłam trzy ceramiczne kurki - dwie białe i jedna żółtą :-). Z założenia jest to wianek do położenia na stole.

Tak właśnie wygląda pusty podkład, na którym wykonałam powyższy wianek:
Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Średnica wianka: ok. 29 cm  
Cena: 75 zł (cena zawiera 23% VAT) 
Status wianka: niedostępny (możliwość wykonania podobnego) 
Koszty przesyłki: (Poczta Polska - paczka ekonomiczna 14.40 zł,  priorytetowa 16.90 zł).
W Wągrowcu możliwy odbiór osobisty


Pozdrawiam serdecznie,
Kalina :)

Komentarze