Leżeć w trawie, liczyć chmury... :)

...czyli o tym, jak przetrwać lipcową niedzielę :).


Jedni są na plaży, inni w trakcie obiadu, jeszcze inni o leżeniu marzą, bo muszą się uczyć, pracować, albo biegać z garnkami, no bo ktoś ten obiad zrobić musi ;). Ja natomiast wybrałam sobie na rozluźnienie, w tak zwanej "przerwie" w nauce  - wiankowanie... :). Tytuł posta wziął się stąd, że dzisiejszy wianek przywodzi mi na myśl łąkę pełną kwiatów. To  z kolei, przywiodło mi na myśl piosenkę Pana Rynkowskiego :). Jest o trawie, ale skojarzenie jest równie beztroskie :). A takie powinny być letnie weekendy!

Nr 56


Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć
Kliknij zdjęcie, aby powiększyć
 
 Wianek powstał na podkładzie z malowanej na biało wikliny. Podobnie jak poprzedni wianek, ten także został najpierw ozdobiony różnego rodzaju listkami, pnączami i innymi gałązkami, następnie zostały dodane kwiaty. W dolnej części wianka znajdują się anemony i jaskry, ponadto lawenda i kwiat kaliny koralowej. Po prawej stronie przysiadł metalowy, biały motylek, a cały wianek wisi na sznurkowym warkoczu, szerokości ok. 1 cm.

Średnica wianka: ok. 23 cm  
Cena: 60 zł (cena zawiera 23% VAT) 
Status wianka: niedostępny

Koszty przesyłki: (Poczta Polska - paczka ekonomiczna 14.40 zł,  priorytetowa 16.90 zł).
W Wągrowcu możliwy odbiór osobisty



Pozdrawiam serdecznie!

Kalina :-).

Komentarze