Jesienny wianek dla siostry...:)

Zgodnie z obietnicą, dzisiaj na tapecie wianek który zrobiłam specjalnie dla mojej siostry. Podczas ostatniej wizyty w jej domu, odkryłam mały składzik wianków w przypadkowo otwartej szafce :). Niby nic, a jednak nigdy nie myślałam ile wianków już do niej powędrowało, pewnie dlatego tak mile byłam zaskoczona kiedy zobaczyłam ich aż 6 :). Do pełni szczęścia, to znaczy do posiadania wianka na każde święto i każdą porę roku brakował jej tylko jeden, właśnie jesienny, który jest 7 wiankiem, od wczoraj wiszącym na drzwiach. Jak to określiła siostra, sąsiedzi nie są znudzeni ;).

Hmm... nawet ja nie posiadam takiej kolekcji! :)

Nr 62

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć


Kliknij zdjęcie, aby powiększyć


Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Wianek bardzo podobny do poprzedniego, jednak zdecydowanie wygląda inaczej. Ponieważ siostra zakochała się w poprzednim wianku, miał być najlepiej taki sam :). A że nie lubię robić dwóch takich samych wianków, delikatnie zmodyfikowałam prototyp. Podstawa jest ta sama - podkład z mchu opleciony winoroślą. Pozostałe, również powtórzone elementy, zostały ułożone gęściej, dzięki czemu wianek sprawia wrażenie "bogatszego". Ponadto pomimo sprzeciwów siostry, dodałam czerwone kwiaty i do tego wplotłam gałązki z czarnymi owocami.
Ostatecznie wianek został uznany za najpiękniejszy na świecie, nawet z kwiatami a może właśnie przede wszystkim z nimi ;).


Średnica wianka: ok. 26 cm.
Cena: 75 zł (cena zawiera 23% VAT) 
Status wianka: niedostępny

Pozdrawiam,
Kalina.

Komentarze

  1. Wianek idealnie wpasowany w jesienny klimat :) ...a szewc bez butów chodzi :P skąd ja to znam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz