Szewc bez butów nie będzie chodził! ;)

Witajcie w przerwie między karpiem a pierogiem ;).

Dzisiaj pokażę Wam ostatni, świąteczny wiane, który w nocy z 23 na 24 grudnia zrobiłam... dla siebie. Wreszcie! Naprawdę zaczęłam się martwić, że nie zdążę zrobić dla siebie żadnej ozdoby, jednak udało się, a i tak najważniejszym było przystrojenie mieszkania Rodziców, ponieważ właśnie tam odbywa się rok rocznie wielkie, rodzinne świętowanie :). Wianek, ponieważ był robiony w nocy, a tu trzeba było jeszcze 24.12 iść do pracy - przyznaję - był robiony szybkim tempem. Mimo to, bardzo mi się podoba i już nie muszę mówić, że szewc bez butów chodzi ;).

Nr 69

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć


Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć
Kliknij zdjęcie, aby powiększyć


 Selfie w bombce musi być! ;-)
Kliknij zdjęcie, aby powiększyć

Wianek to słomiany podkład pokryty żywymi gałązkami jodły. Ozdobiony został bombkami w ciepłych kolorach, których zestawienie przywodzi na myśl właśnie Święta. Pod wiankiem wisi girlanda z kilkunastu drewnianych małych gwiazdek, nanizanych na złoty cienki drucik. 


Przy tej okazji pochwalę się także moją choinką, ozdobioną w podobnej kolorystyce :).



Pewnie to już mój ostatni post w tym roku, dlatego chciałabym życzyć Wam wszystkiego dobrego w Nowym, 2015 Roku. Spełniajcie marzenia, cieszcie się każdym dniem i uśmiechajcie się często! :)

Pozdrawiam, Kalina :).

Komentarze